Tak, tak to już czas...
Przepis na jeden z najlepszych pierników jakie można sobie wyobrazić, idealnie miękki, o kuszącym korzennym zapachu. Przełożony powidłami śliwkowymi sprawia, że na się ochotę sięgnąć po następny kawałek. Pisałam już o nim kiedyś, jednak zapodział się razem z kilkoma innymi postami. Z resztą, jest tak cudowny, że aż szkoda o nim nie wspomnieć. Przepis (znaleziony u Dorotki) jest naprawdę prosty i nie da się go zepsuć Mówię to z własnego doświadczenia ;) Polecam też domową przyprawę do piernika (klik).
P.S.Jeżeli wam również zdarzy się, że nie rozpuścicie sody w mleku, tylko dodacie ją prosto do masy nie przejmujcie się, piernik wyjdzie napewno.
Składniki:
•pół kg miodu
•2 szklanki cukru (daję mniej)•25 dag masła
•1 kg mąki pszennej
•3 jajka
•3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
•pół szklanki mleka
•pół łyżeczki soli
•2 - 3 torebki przyprawy do piernika (40 g w torebce)*
Miód, cukier i masło podgrzać stopniowo, niemal do wrzenia, wymieszać porządnie i ostudzić.
Do chłodnej masy dodać mąkę pszenną, jajka, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w połowie szklanki mleka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrobić i przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka. Przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na 5 - 6 tygodni. Piec 3 - 4 dni przed świetami.
Pieczenie:
Ciasto podzielić na 2 - 3 części, rozwałkować (najlepsza grubość około pół cm) i piec w dużej blaszce w temperaturze około 160 - 180ºC (zależy od piekarnika) przez około 15 - 20 minut (zależy od grubości placka). Placki ochłodzić.
Ochłodzone placki przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi (można je wymieszać z bakaliami), przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć, odstawić do 'skruszenia' na 3 - 4 dni.
Piernik polać czekoladą lub lukrem (z lukrem dłużej się przechowuje). Długo zachowuje świeżość, wystarczy go zawinąć w papier lub ściereczkę, by nie wysychał.
Ważna uwaga:
Wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba jednak podsypywać mąką).
Smacznego !
* mniej, jeśli przyprawa jest domowa (jest wtedy mocniejsza i bardziej aromatyczna)