wtorek, 8 listopada 2011

Piernik staropolski


Tak, tak to już czas...
Przepis na jeden z najlepszych pierników jakie można sobie wyobrazić, idealnie miękki, o kuszącym korzennym zapachu. Przełożony powidłami śliwkowymi sprawia, że na się ochotę sięgnąć po następny kawałek. Pisałam już o nim kiedyś, jednak zapodział się razem z kilkoma innymi postami. Z resztą, jest tak cudowny, że aż szkoda o nim nie wspomnieć. Przepis (znaleziony u Dorotki) jest naprawdę prosty i nie da się go zepsuć Mówię to z własnego doświadczenia ;) Polecam też domową przyprawę do piernika (klik).

P.S.Jeżeli wam również zdarzy się, że nie rozpuścicie sody w mleku, tylko dodacie ją prosto do masy nie przejmujcie się, piernik wyjdzie napewno.

Składniki:
•pół kg miodu
•2 szklanki cukru (daję mniej)
•25 dag masła
•1 kg mąki pszennej
•3 jajka
•3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
•pół szklanki mleka
•pół łyżeczki soli
•2 - 3 torebki przyprawy do piernika (40 g w torebce)*
Miód, cukier i masło podgrzać stopniowo, niemal do wrzenia, wymieszać porządnie i ostudzić.

Do chłodnej masy dodać mąkę pszenną, jajka, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w połowie szklanki mleka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrobić i przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka. Przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na 5 - 6 tygodni. Piec 3 - 4 dni przed świetami.
Pieczenie:
Ciasto podzielić na 2 - 3 części, rozwałkować (najlepsza grubość około pół cm) i piec w dużej blaszce w temperaturze około 160 - 180ºC (zależy od piekarnika) przez około 15 - 20 minut (zależy od grubości placka). Placki ochłodzić.

Ochłodzone placki przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi (można je wymieszać z bakaliami), przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć, odstawić do 'skruszenia' na 3 - 4 dni.

Piernik polać czekoladą lub lukrem (z lukrem dłużej się przechowuje). Długo zachowuje świeżość, wystarczy go zawinąć w papier lub ściereczkę, by nie wysychał.

Ważna uwaga:
Wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba jednak podsypywać mąką).

Smacznego !

* mniej, jeśli przyprawa jest domowa (jest wtedy mocniejsza i bardziej aromatyczna)

niedziela, 30 października 2011

Pocałunek Drakuli (Red Velvet cupcakes)

Pocałunek wampira...Czyż nie brzmi to tajemniczo i tak wytwornie?
Jedno mogę powiedzieć napewno, to jedne z ulubionych smakołyków na Halloween jakie kiedykolwiek zrobiłam. Są świetne, zachwycają kolorem i orginalnością. I mimo, że Halloween to nie jest moje ulubione święto to jednak nigdy nie mogę się oprzeć takim cudom ;)

Składniki na 24 babeczki:

•2,5 szklanki mąki pszennej
•2 łyżki kakao
•1 łyżeczka soli
•1,5 szklanki cukru (dodałam 1 szklankę)
•1,5 szklanki oleju
•2 duże jajka
•pół łyżeczki czerwonego barwnika w żelu (paście)
•1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
•1 szklanka maślanki lub kefiru
•1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
•2 łyżeczki białego octu

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę, kakao, sól - przesiać, odłożyć.
W misie miksera zmiksować olej z cukrem, dodawać jajka, jedno po drugim i miksować. Dodać wanilię i barwnik, zmiksować do połączenia.
Do masy dodawać na przemian maślankę i mąkę, do wyczerpania, cały czas miksując.

W małej miseczce wymieszać sodę z octem, powstanie piana. Od tego momentu działać szybko - pianę dodać do ciasta i zmiksować (średnia prędkość miksera przez 10 sekund).

Przygotować formę do muffinek, wyłożyć papilotkami. Ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki, nakładając do
3/4 wysokości papilotki.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 - 25 minut, do tzw. suchego patyczka (najlepiej bez termoobiegu). Wyjąć, wystudzić na kratce.

Krem:
•300 ml śmietany kremówki (30 lub 36%)
•250 g serka mascarpone
•2,5 łyżki cukru pudru (lub więcej, do smaku)

Zarówno kremówka jak i serek powinny być z lodówki.
Kremówkę ubić, dodając w trakcie cukier puder. Po ubiciu dodać serek mascarpone i dokładnie wymieszać, by nie było grudek (na bardzo wolnych obrotach miksera lub lepiej - łyżką). Kremem udekorować babeczki (ja wyłożyłam łyżką).

Ponadto:
•1 granat
•pół słoiczka dżemu lub konfitury z wiśni

Z granata wyłuskać nasionka.
Dżem z wiśni podgrzać (by zrobił się płynny), zmiksować blenderem, by nie było w nim kawałków owoców. Dżem przełożyć do woreczka (lub jednorazowego rękawa cukierniczego), odciąć róg.

Babeczki udekorować dżemem i nasionkami granata.

Smacznego !

niedziela, 16 października 2011

Chlebek dyniowy z nadzieniem orzechowym


Ostatnio wszystko dzieje się tak szybko, niespostrzeżenie. Tak ciężko znaleźć czas pomiędzy listą obowiązków, stertą książek i karnetem wejść do jakiegoś klubu, może na basen. Aż nie chce mi się wierzyć, że dzisiaj jest Dzień Chleba. Tak na niego czekałam, szukałam odpowiedniego przepisu a kiedy już przyszedł kompletnie zapomniałam. Nie wiem dlaczego cały czas wydawało mi się, że to we wtorek 18, ale przynajmniej mogę popodglądać co inne gospodynie wyczarowały u siebie, niemal powąchać i poczuć ciepło rozgrzanego piekarnika ;)

A na pocieszenie chlebek dyniowy, który z chleba ma jedynie nazwę. Całkiem smaczny, taki już późno jesienny, mocno cynamonowy...mniam! Orginalny przepis pochodzi od Marty Stewart, jednak sporo go zmodyfikowałam.

Składniki na 2 bochenki:
• 3 i ½ szklanki mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżeczki sody
• 3 łyżeczki cynamonu
• ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
• ¼ łyżeczki imbiru
• szczypta soli
• 1 ½ szklanki puree z dyni
• 1 szklanka cukru
• 1 szklanka jasnego brązowego cukru
• 4 jajka
• ¼ szklanki stopionego masła
• 1 szklanka mleka
Składniki na nadzienie:
• 1 1/2 cup sugar
• 2 łyżeczki cynamon
• 1 szklanka posiekanych orzechów pecan (można zastąpić włoskimi)
• 50g masła stopionego
• 1 łyżka mąki pszennej

Wymieszać widelcem wszystkie składniki nadzienia, odstawić.

Do miski przesiać mąkę z proszkiem i sodą, dodać przyprawy, sól, odstawić.

W oddzielnym naczyniu zmiksować dynię z cukrami. Dodać ¼ mącznej mieszanki, zmiksować.

Dodać po kolei jajka, wymieszać. Następnie dodawać partiami mąkę na przemian z mlekiem miksując jedynie do połączenia składników (mniej więcej 3 tury). Na koniec dodać roztopione masło. Gotowe ciasto wlać do dwoch średnich kek sówek zostawiając trochę na pokrycie nadzienia. Wyłożyć przygotowane wcześniej orzechy i przykryć pozostałą warstwą ciasta.

Piec ok. 45-50 min w 180ºC. Studzić na kratce.

Smacznego!

wtorek, 27 września 2011

Sernik na orzechowym spodzie


Czy tylko ja mam takie wrażenie, że czas przyspieszył? Kolejne dni jakby przepływały między palcami. Budzę się w poniedziałek, w południe okazuje się, że to już czwartek a kładę się spać z lekkim żalem, że weekend już minął.
Dzisia przepis na sernik, który upieczony był już jakiś czas temu, ale ciągle zwlekałam z jego umieszczeniem na blogu. Jest przepyszny, mój ulubiony spód z ciasteczek, warstwa orzechowa i aksamitny ser. Jedyne co polecałabym zmienić, to użycia pół na pół syropu klonowego i miodu do masy orzechowej.
Z przepisu Dorotus76.

Składniki na spód:

•1¾szklanki pokruszonych ciastek digestive
•1/3 szklanki rozpuszczonego masła

Składniki na spód wymieszać, wcisnąć w dno formy (tortownicy) o średnicy 23 cm. Podpiec w temperaturze 175ºC przez 6 minut.

Składniki na masę orzechową:
•2/3 szklanki golden syrupu (jeżeli nie macie dostępu, zamienić pół na pół miodem i syropem klonowym)
•1/3 szklanki roztopionego masła
•1 łyżka ciemnego brązowego cukru
•2 jaja
•1,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich (lub innych)
•1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Wszystkie składniki wymieszać, podgrzać, gotować 8 - 10 minut do zgęstnienia, ciągle mieszając. Wylać na podpieczony spód i odstawić na bok.

Składniki na masę serową:
•750 g sera śmietankowego (używam zmielonego już twarożku 'President')
•1 szklanka brązowego cukru
•2 łyżki mąki
•4 jajka
•2/3 szklanki kremówki
•1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Twarożek ubić, dodawać stopniowo cukier, mąkę, jajka wbijać po jednym i dalej miksować. Na koncu wlać kremówkę i ekstrakt z wanilii, zmiksować. Masę serową wylać na masę orzechową.

Piec 1 godzinę w temperaturze 175ºC. Wystudzić i trzymać w lodówce minimum 4 h przed podaniem.

Smacznego !

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Bułeczki ze śliwkami

Wróciłam. Po długiej przerwie. Dłuższej niż planowałam, niestety z moją siłą woli coraz gorzej. Jak wiadomo, im dłużej się z czymś zwleka tym ciężej do tego wrócić. Nie znaczy to, że przez ten miesiąc nieobecności nic nie piekłam. Nie udało mi się jednak uwiecznić ani jednego z sierpniowych wypieków. Minął sezon na brzoskwinie, nawet się nie obejrzałam, a zniknęły borówki, nie mówiąc o czarnej porzeczce. W końcu jesnak trzeba wrócić do codziennośći i wziąść się w garść, bo już kolejne owoce czekają w kolejce.

Dzisiaj proponuje przytulone bułeczki z pyszną cynamonową kruszonką. I chociażbym nie wiem jak się starała odsunąć od siebie tą myśl, to jest to już raczej jesienny wypiek.
Przepis na cudowne ciasto drożdżowe z Kwestii Smaku, trochę zmodyfikowany. Polecam!

Składniki na ok.14 bułeczek:

• 450 g mąki pszennej (tortowej lub do wypieków drożdżowych)
• 70 g cukru
• 7 g (1 saszetka) suszonych drożdży instant
• mała szczypta soli
• 100 ml ciepłego (letniego) mleka
• 3 duże jajka (ogrzane do temperatury pokojowej)
• 150 g miękkiego masła
• odrobina roztrzepanego jajka do posmarowania ciasta
• 12 średnich śliwek, wypestkowanych i przekrojonych na pół

Składniki na cynamonową kruszonkę:
• 50 g mąki
• 25 g masła
• 30 g cukru
• 1 łyżeczka cynamonu w proszku

Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, drożdże, sól, mleko i jajka. Wymieszać składniki, wyrobić. Następnie dodawać miękkie masło, cały czas wyrabiając. Na koniec otrzymamy gładkie i elastyczne ciasto, które będzie odchodziło od ręki i boków miski. Przykryć ściereczką i odstawić na 1 i 1/2 godziny do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na posypany mąką blat i podzielić na 14 równych części. Formować placki, w środek wkładać po 2 połówki śliwki, zlepiać dokładnie brzegi i formować kulki.
Przygotować tortownicę o średnicy 25cm, dno wyłożyć papierem do pieczenia.
Ukłożyć bułeczki w formie łączeniem do dołu, rozkładając równomiernie (początkowo nie będą się stykały, gdy wyrosną - połączą się ze sobą). Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.

Na małym ogniu na patelni roztopić masło, dodać cukier a po chwili przesianą mąkę razem z cynamonem, odstawić z ognia, wymieszać drewnianą łyżką, ostudzić.

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Wierzch wyrośniętych bułeczek posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 30 minut. Po upieczeniu od razu wyjąć bułkę z piekarnika.
 
Smacznego!