Walizka już spakowana stoi w przedpokoju, jeszcze tylko kilka drobiazgów...zapewne już zamykając drzwi coś jeszcze się przypomni, w pośpiechu otwarte drzwi, poszukiwania zapomnianej rzeczy. Uwielbiam to, uczucie, że już nie wytrzymam, że nie mogę się doczekać, dźwięk zamykanej waliski, zapach przygody, smak.
Kochani, muszę niestety zrobić przerwę w pisaniu bloga na 2 tygodnie, przede mną podróż, w nieznane, które tak całkiem nieznanym nie jest :) W poszukiwaniu niezapomnianych wrażeń, miejsc w których nie sposób nie zrobić fascynującego zdjęcia i oczywiście nowych smaków. Obiecuję, że wrócę z głową pełną pomysłów!!
Życzę więc wspaniałych przygód, niezapomnianych wrażeń :))
OdpowiedzUsuń