Za oknem piękne słońce, niespotykana pogoda od wielu dni :)
Pomyślałam więc sobie, że warto by było ożywić wygląd bloga. Małe zmiany, ale jednak teraz jest chyba bardzie...słoneczny?
Bo (tak wiem, nie zaczyna się zdania od ,,bo") ludzie zasypiają na zimę, a przynajmniej zasypia ich uliczny uśmiech, idąc po oblodzonych chodnikach chowają twarz za grubym szlikiem, nie patrzą przed siebie, wiatr wieje im w oczy. To niesamowite jak wiele uśmiechniętych twarzy można spotkać w taki zwykły, niezwykły, przedwiosenny dzień :)
Czy u was też już powoli wyglądają krokusy?
O tak,zimowe ludzkie oblicza nie są ciekawe.Przyroda też chowa się pod szarością i bielą.Dzisiaj już wiosna prawdziwa.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia pięknie o niej opowiadają.
Pozdrawiam słonecznie!
przyzwyczajmy się do takiej pogody, wiosna już chyba nadeszła :)
OdpowiedzUsuń