Moje rodzinne święta? Zawsze u mnie w domu, zawsze o 10.00, zawsze wcześniej rezurekcje, tylko ja z rodzeństwem, taki nasz mały zwyczaj, rodzice zostawali w domu. Na stole zawsze jajka, sałatki, wędliny. Wszystko tradycyjnie, tylko jakoś tak zawsze kiedy myślałam o Wielkanocy widziałam przed oczami babki i mazurki, chociaż ich nigdy na stole nie stawiano, nie pieczono, nie wspominano. Czy możecie uwierzyć, że to dopiero mój pierwszy mazurek w życiu? I napewno nie ostatni, bo bitwa o ostatni kawałeczek została stoczona jeszcze tego samego dnia, w którym został upieczony. Ale już postanowiłam nadrobić zaległości, przedemną jeszcze tylko pascha i babka drożdżowa, mam nadzieję, że jeszcze zdążę przed Wielkanocą.
Pyszny, słodki, dla amatorów chałwy,z przepisu Dorotus.
Składniki na spód:
•120 g zimnego masła•1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
•80 g cukru pudru
•150 g mąki pszennej•40 g mąki ziemniaczanej
Wszystkie składniki umieścić w malakserze (food procesorze) i zmiksować na jednolitą masę (oczywiście można kruche zagnieść tradycyjnym sposobem, ręcznie). Formę kwadratową o boku 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno formy wyłożyć równomiernie ciasto (można wcześniej je rozwałkować pomiędzy dwoma warstwami papieru do pieczenia.
Piec w temperaturze 160ºC przez około 30 minut, do zarumienienia. Wyjąć, wystudzić.
Składniki na masę chałwowo - orzechową:
•200 g chałwy orzechowej
•pół szklanki śmietany kremówki 30%
•100 g dowolnych orzechów (włoskie, laskowe bez skórki, fistaszki, pekany)
•3 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki umieścić w malakserze (food procesorze) i zmiksować na jednolitą, gladką masę. Przełożyć ją do garnuszka i zagotować, mieszając od czasu do czasu. Pogotować około 3 minut, do lekkiego zgęstnienia.
Powstałą masę wylać na wystudzony spód, wyrównać.
Ponadto:
•80 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kapieli wodnej
•garść posiekanych orzechów, do dekoracji
Orzeszki wysypać na wierzch masy chałwowej, całość ozdobić czekoladą.
Smacznego!
piękny,a masa z tego co widzę to rozkosz dla mojego podniebienia:)pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńmam zamiar zrobić taki na Wielkanoc, ja też dopiero raz w życiu robiłam mazurka, u mnie w domu nie ma takiej tradycji. Twój wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńTeż go wczoraj zrobiłam. Jest przepyszny
OdpowiedzUsuńCuuuudowny! Myslę nad nim :))
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczny :)
OdpowiedzUsuń